15 listopada przypada Dzień Uwięzionego Pisarza. Święto zostało ustanowione przez Międzynarodowe
Stowarzyszenie Pisarzy PEN. To idealny moment, by tego dnia zwrócić szczególną uwagę na literaturę
faktu. Święto ma zwrócić
uwagę na fakt, jak często niebezpiecznym zawodem bywa dziennikarstwo
śledcze, czy tworzenie reportaży z najbardziej niebezpiecznych zakątków
świata. Zdarzają się sytuacje, że dziennikarze i pisarze ze względu na swoją pracę trafiali do więzienia.
Poniżej kilka ciekawych reportaży ukazujących różne strony świata.
HANNA KRALL - ZDĄŻYĆ PRZED PANEM BOGIEM
To opowieść o losach polskich Żydów i powstaniu w getcie warszawskim, na kanwie rozmów z jednym z przywódców powstania, Markiem Edelmanem. Jest również częścią zbioru „Fantom bólu” zawierającego wszystkie najważniejsze teksty reporterskie polskiej pisarki.
WOJCIECH JAGIELSKI - DOBRE MIEJSCE DO UMIERANIA
Wojciech Jagielski całe życie spędził w podróży. wraz z fotoreporterem Krzysztofem Millerem przemierzał świat od jednego konfliktu zbrojnego do drugiego; był w Czeczeni, na terenach dawnej Jugosławii, w będącym wiecznym punktem zapalnym Afganistanie czy wielokrotnie w Afryce.
"Dobre miejsce do umierania" to zapis reporterskich wypraw Wojciecha Jagielskiego na Kaukaz i zakaukazie w czasach, gdy na ruinach radzieckiego imperium powstawały tam nowe, niepodległe państwa, budził się nacjonalizm i odżywały odwieczne konflikty.
WOJCIECH JAGIELSKI - TRĘBACZ Z TEMBISY
Z jednej strony książka jest opowieścią o życiu Nelsona Mandeli, jednego z największych przywódców XX wieku, który za sukcesy w polityce zapłacił wysoką cenę w życiu osobistym. Z drugiej strony jest to historia Freddiego Maake, twórcy wuwuzeli − trąbek popularnych podczas mistrzostw świata w piłce nożnej w RPA.
WOJCIECH JAGIELSKI - NOCNI WĘDROWCY
Nieustannie aktualny legendarny reportaż. Historia, która powtarza się na naszych oczach, niewiarygodna, choć
prawdziwa. Wstrząsająca opowieść o dzieciach wcielonych siłą do Armii
Bożego Oporu i zmuszanych do zabijania swoich braci i najbliższych.
Niektóre z nich miały zaledwie pięć lat.
Jagielski – naoczny świadek jednego z najbardziej krwawych konfliktów
Afryki – tworzy uniwersalną opowieść o tym, do czego każdego człowieka
może popchnąć fanatyzm.
To jedna z najgłośniejszych zbrodni lat osiemdziesiątych w PRL. W pogrzebie Przemyka wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy z podniesionymi w znaku wiktorii dłońmi, w całkowitym milczeniu odprowadzali trumnę na Powązki. To również zbrodnia, która nie doczekała się sprawiedliwego wyroku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz